Licencja na prowadzenie gondoli w Wenecji kosztuje około 1 500 euro rocznie, a podatki wynoszą około 30% dochodu. To oznacza, że gondolierzy muszą zarabiać wystarczająco dużo, aby pokryć koszty swojego biznesu i zarobić na życie. Jednak zarobki gondoliera w Wenecji mogą się znacznie różnić w zależności od liczby pasażerów. Jakoś nie miałam szczęścia ;). Jednak podczas naszej czerwcowej objazdówki po Włoszech postanowiliśmy z rodzicami zajrzeć na jeden dzień do Wenecji. Wiedziałam, że to nie będzie to, czego chcę - ja na zwiedzanie Wenecji potrzebuję z trzech intensywnych dni i to w nieco spokojniejszym okresie niż pełne turystów lato. Marka w Wenecji - Wenecja: Zdobądź bilety | GetYourGuide. Plac św. Marka w Wenecji – nasze najbardziej polecane wycieczki i atrakcje. 1. Wenecja: rejs gondolą po Canal Grande z komentarzem. Poczuj esencję Wenecji, odkrywając ukryte i malownicze drogi wodne podczas rejsu gondolą w pobliżu kanału Canal Grande. W obiekcie gondola show przysługuje Ci zniżka Genius! Aby zaoszczędzić w tym obiekcie, wystarczy, że się zalogujesz. Obiekt gondola show położony jest w miejscowości Wenecja i oferuje klimatyzację. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Most Rialto – 800 m, Bazylika św. Marka – 1,2 km. W apartamencie zapewniono bezpłatne WiFi. Witam, może ktoś był w poprzednich latach w pierwszą niedzielę września na paradzie i regatach w Wenecji, podzielcie się wrażeniami, pozdrawiam!!! Wt, 05-08-2008 Forum: Włochy - Wenecja 07.09.2008 - parada łodzi i regaty gondoli Si viajáis en pareja o en solitario, la mejor opción para pagar menos es reservar una góndola desde casa. En este caso pagaréis 30 € si viajáis a Venecia en pareja o 28 € si lo hacéis en solitario . Si tenéis presupuesto mochilero o no os queréis gastar mucho dinero en este paseo, lo mejor es que optéis por la opción del traghetto . . Wenecja jesienią jest piękna! Wenecja w październiku Tekst w trakcie opracowywania. WENECJA – jak zorganizować podróż, co zobaczyć, co warto wiedzieć? Przewodnik Wenecja w listopadzie Autorką dalszej części relacji jest Klaudia D’Costa Listopad w Wenecji – czy to naprawdę dobry pomysł? Deszcze, prawdopodobieństwo wysokiej wody (acqua alta), mgła… A jednak intuicja podpowiadała mi, że tam właśnie powinnam pojechać. Ten wyjazd bardzo wyraźnie zapadł mi w pamięć, ponieważ właśnie wtedy przeżywałam trudny dla siebie czas i po raz pierwszy odważyłam się na wyjazd solo. Czułam się niczym bohaterka powieści lub filmu, wiedząc, że muszę opuścić choćby na chwilę moją dotychczasową rzeczywistość, zachwycić się czymś naprawdę pięknym, a jednocześnie uwierzyć, że świat jest większy niż moje problemy. „Gdy przekroczysz most do Wenecji, stajesz się bohaterem wspaniałej opowieści” (Alberto Toso) Dojazd z lotniska Marco Polo do centrum Wenecji Z lotniska Marco Polo można dostać się do Wenecji ekspresowym autobusem (do dworca Piazzale Roma), jednak ja świadomie wybrałam drugą możliwość – dopłynęłam do stacji San Marco autobusem wodnym (vaporetto). Bilet kosztuje 15 euro, a rejs trwa trochę ponad godzinę. Nigdy nie zapomnę chwili, gdy nagle, w całej swojej okazałości, na horyzoncie pojawiła się panorama miasta. Truman Capote powiedział „Wenecja jest jak zjedzenie całego pudełka likierowych czekoladek na raz”. Zgadzam się z nim w zupełności, jej eteryczne piękno naprawdę działa odurzająco. Sprawdzony nocleg Zatrzymałam się w przytulnym hotelu Antico Panada przy Calle Degli Specchieri, jedynie 31 metrów od Placu Św. Marka. Budynek, w którym mieści się hotel pochodzi aż z 1889 roku i udekorowany jest białym i czerwonym marmurem, weneckimi lustrami oraz lampami ze szkła z Murano. Najważniejsze zabytki Wenecji Najważniejsze atrakcje miasta znajdują się w dzielnicy San Marco – Piazza, Bazylika św. Marka, Pałac Dożów (Palazzo Ducale) oraz dzwonnica (Campanile). Wstawałam bardzo wcześnie, aby móc zwiedzać te miejsca w spokoju, przed najazdem tłumów. Zrozumiałam dlaczego tylu artystów malowało Wenecję – o poranku światło jest niepowtarzalne, spowijające wszystko różową i błękitną poświatą. Miałam szczęście, że pogoda była słoneczna, ale Piazzę częściowo zalała woda. Odebrałam to jednak jako niezwykłą okazję do robienia ciekawych zdjęć. Częściowo zalany Plac Św. Marka Na dzwonnicę można wjechać windą, a z jej szczytu podziwiać zapierające dech w piersi widoki. Campanile ma aż 99 metrów wysokości i zbudowano ją w XVI wieku. Zapadła się w 1902 roku, a odbudowano ją w roku 1912. Towarzysząca jej wspaniała Bazylika św. Marka zbudowana została w wieku XI. Jej niezwykłe wnętrze pokryte jest milionami błyszczących mozaik, symbolizujących boską światłość. Wiele z nich wykonano z 24-karatowego złota. Wstęp do bazyliki jest darmowy. Moją uwagę przyciągnął piękny Most Westchnień (Ponte dei Sospiri) łączący Pałac Dożów z Nowym Więzieniem (Prigioni Nuove). Jego uroczą i jakże romantyczną nazwę nadał mu Lord Byron w XIX wieku. Według legendy, jeśli para zakochanych pocałuje się na gondoli pod tym mostem o zachodzie słońca, ich miłość będzie trwać wiecznie. Z placu Św. Marka podziwiać można malowniczy widok na majestatyczny kościół Santa Maria della Salute. Zbudowano go w 1631 roku, w geście podziękowania za ocalenie po zarazie, która szalała tu w 1630 roku i pozbawiła życia 1/3 mieszkańców Wenecji. W kościele znajdują się dzieła Tintoretta i Tycjana. Puste o tej porze roku zakątki w okolicach Santa Maria della Salute Na placu Św. Marka znajdują się liczne kawiarnie. Jedną z bardziej znanych jest Gran Cafe, rywalizująca z pobliską Cafe Florian. Ta druga niewątpliwie należy do najsłynniejszych kawiarni świata. Otwarta w 1720 roku, gościła wielu wybitnych artystów i osobistości, takich jak Goethe, Casanova, Lord Byron czy Marcel Proust. Jest tu wytwornie i klimatycznie, ale jednocześnie bardzo drogo. Warto pamiętać, że do ceny za napoje doliczana jest również opłata za miejsce siedzące oraz muzykę. Wenecja to miasto marmurowych pałaców zbudowanych na wodzie i samo jej istnienie w pozornie niemożliwych warunkach jest cudem. Zobaczenie Canale Grande to wspaniałe doświadczenie i absolutna konieczność, gdy jest się w Wenecji. Rejs gondolą jest drogi (stawki rozpoczynają się od 80 euro), więc wybrałam autobus wodny (vaporetto numer 1), który zabrał mnie od San Marco aż do Piazzale Roma jedynie za kilka euro. Podczas krótkiego rejsu czułam się naprawdę wyjątkowo. Gdyby ruch drogowy zawsze był taki relaksujący i piękny… Im dalej od Canale Grande, tym woda bardziej mętna, budynki zaniedbane, a zniszczenia wyrządzone przez wodę bardziej widoczne. Tynk odpada, pleśń obrasta ściany, a pomimo tego, Wenecja wciąż wygląda porywająco. Spacerując wzdłuż kanałów i wąskich uliczek miałam wrażenie, że przenoszę się kilkaset lat wstecz, a towarzyszą mi duchy historii miasta. Tu Wenecja odkrywała przede mną swoje prawdziwe oblicze, z dala od rozmachu i luksusu Canale Grande. Jednocześnie ogarnął mnie smutek spowodowany niepewną przyszłością miasta, które zatraca się w obecnej chwili, jakby czekając, aż wody Adriatyku pochłoną je bez reszty. Ghetto weneckie, czyli dzielnica żydowska Moim ulubionym miejscem w Wenecji szybko stała się założona w 1516 roku dzielnica żydowska (getto vecchio), będąca najstarszym gettem świata. Do dziś mieszka tu niewielka społeczność weneckich Żydów. Zachwycił mnie niezwykły spokój tego miejsca. Spadały jesienne liście, dzieciaki grały w piłkę na brukowanym placu, a ja usiadłam na ławce jedząc jabłko i obserwując toczące się dookoła życie. Znalazłam ciekawe sklepiki ze starociami, dużym wyborem książek i przyborów do religijnych ceremonii, jak również wiele piekarni sprzedających żydowskie, jak i typowo włoskie specjały. Okno piekarni w dzielnicy żydowskiej Ze starego getta można przejść do „nowego” – prowadzi do niego niewielki most. Gdy ludność na tym obszarze systematycznie się zwiększała i zaczynało brakować miejsca, getto zaczęło rosnąć wzwyż – stąd wiele wysokich budynków. Kanały, łódki oraz pranie suszące się na sznurkach zawieszonych między budynkami to typowy widok w dzielnicy żydowskiej, podobnie jak w wielu innych miejscach w Wenecji. Wbrew moim początkowym obawom, późny listopad w Wenecji okazał się idealnym czasem na zwiedzanie, a wiele miejsc (poza Placem Św. Marka) wyglądało wręcz na opustoszałe. Podobało mi się, że mogę w spokoju odkrywać miasto. Szczególnie przyjemny był spacer po dzielnicy Cannaregio. Zauważyłam tu, między innymi wiele interesujących elementów sztuki ulicznej, wspaniałe i misternie wykonane kołatki na drzwiach oraz rzeźbione lwy Św. Marka – symbol Wenecji. Okolica Cannaregio Bardzo polubiłam kościół Madonna dell’Orto, który początkowo poświęcony był patronowi podróżnych – Św. Krzysztofowi. Jest to elegancka, XV-wieczna gotycka budowla, znana również jako „kościół Tintoretta”. Byłam pod wielkim wrażeniem pięknych malowideł, poruszyły mnie także grób malarza i leżące na nim kwiaty. Na każdym kroku można w mieście dostrzec małe ołtarzyki, z których większość jest pięknie udekorowana świeżymi kwiatami. Dzielnica Castello Wybrałam się na kolejny spacer, tym razem wzdłuż promenady od placu Św. Marka, która zaprowadziła mnie do Via Garibaldi, w dzielnicy Castello. Nie spotkałam tu żadnych turystów, tylko Wenecjan kupujących warzywa na rynku, odprowadzających dzieci do szkoły, pijących kawę. Włosi zazwyczaj zamawiają espresso przy barze i piją je na stojąco, rozmawiając, czytając gazetę lub po prostu patrząc na ludzi za oknem. Przekonałam się, że pojęcie kolejki jest tutaj zupełnie inne niż np. w Londynie, w którym w tamtym czasie mieszkałam. Właściwie nie wiedziałam nigdy gdzie się ona kończy, a gdzie zaczyna, jednak w końcu zawsze udało mi się zamówić to, co chciałam – czasami trzeba było tylko zwrócić na siebie uwagę. Cappuccino i cannoli (chrupiące rurki nadziewane kremem z sera ricotta) na zawsze pozostaną dla mnie idealną kombinacją. Zauważyłam, że w Wenecji mieszka dużo starszych ludzi. Później dowiedziałam się, że wielu młodych wyjechało w poszukiwaniu pracy. Historyczna Wenecja liczy dziś około 60 tysięcy mieszkańców, ale co roku przyjeżdżają tu miliony turystów. Oczywiście turystyka przynosi dochody, ale wyobrażam sobie, że czasami trudno to wytrzymać, zwłaszcza latem i jestem pewna, że wielu Wenecjanom może to działać na nerwy. Dobrym przykładem są wymowne graffiti, które zobaczyłam w okolicach najsłynniejszego weneckiego mostu Rialto – ukazujące stereotypowy (ale często prawdziwy) obraz turysty będącego ucieleśnieniem nadmiernego konsumpcjonizmu. Kiedy i na jak długo przyjechać do Wenecji? Wszystkim podróżnikom polecam odwiedzenie Wenecji poza sezonem i przynajmniej na trzy dni. Miasto jest małe, jednak obfitujące w interesujące obiekty i bogate w historię. Jak najbardziej należy zobaczyć najważniejsze atrakcje turystyczne, jednak później warto odłożyć na jakiś czas mapę lub telefon i nie bać się zagubić w labiryncie krętych uliczek. Z dala od tłumów, spacerując wzdłuż spokojnych kanałów, ukaże się inna Wenecja. Miasto, które wtedy spotkamy, będzie może mniej wytworne, ale jakże prawdziwe i urzekające. Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie; Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku; Dołącz do blogowej grupy na Facebooku; Obserwuj mnie na Twitterze; Subskrybuj kanał na YouTube; Jestem również na Tik Toku; Moje książki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej. Listopad 14, 2018Ile kosztuje rejs gondolą w Wenecji?Wenecja to miasto, które bezapelacyjnie kojarzy się z kanałami oraz pływającymi po nich gondolami. Rejs gondolą przez niektórych uważany jest za snobizm, my jednak nie podzielamy tego zdania. Sami umieściliśmy przepłynięcie się gondolą w Wenecji na naszej podróżniczej liście marzeń i uważamy to przeżycie za niezwykłe. Niestety, rejs gondolą nie należy do najtańszych. Dawniej zdarzały się też sytuacje, że turyści byli naciągani na ogromne kwoty. Dziś te praktyki zostały zwalczone, a cena ustalona jest odgórnie przez miasto. Ile więc obecnie kosztuje? Wszystkiego dowiesz się z poniższego wybierasz się do Wenecji koniecznie zajrzyj do naszych artykułów dotyczących zwiedzania tego miasta takich jak Wenecja zwiedzanie w 1 dzień, Gdzie zjeść w Wenecji? czy 10 miejsc, które trzeba odwiedzić w kosztuje rejs gondolą?Ile kosztuje rejs gondolą w Wenecji? Cena ustalona została odgórnie przez miasto. Rejs gondolą kosztuje 80 euro i trwa 30 minut. Jest to cena, którą zapłacimy w każdej firmie gondolierskiej, niezależnie od miejsca, w którym wsiądziemy oraz niezależnie od tego, ile osób będzie płynąć gondolą. Każda gondola ma taki sam wymiar, może pomieścić maksymalnie 6 osób. Cena ta obowiązuje codziennie od 8:00 do 19:00. Po godzinie 19:00 rejs trwa 35 minut i kosztuje 100 wybierasz się do Wenecji i chciałbyś zobaczyć ją z poziomu wody alternatywnym dla gondoli i dużo tańszym rozwiązaniem będzie przepłynięcie się tramwajem wodnym po Wielkim Kanale. Jednodniowy bilet na wszystkie tramwaje wodne kosztuje 20 euro, a więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule komunikacja miejska w najlepiej wybrać się na rejs?Tu zdania są podzielone. Od piątku do niedzieli w Wenecji jest zakaz ruchu towarowego, jest to teoretycznie najlepszy czas na wycieczkę, musimy liczyć się wtedy jednak z większą ilością innych turystów. Od poniedziałku do czwartku turystów będzie mniej, ale w niektórych miejscach mogą towarzyszyć nam łodzie transportowe. Niezależnie od dnia, na rejs gondolą najlepiej wybrać się jak najwcześniej rano, jeszcze przed godziną 9:00. Przez większość rejsu będziemy wtedy płynąć sami, dzięki czemu odczucia będą gondoli szczególnie w weekend i w godzinach popołudniowych jest szczególnie duże. Jeśli chcemy przepłynąć się gondolą najlepiej zrobić to w godzinach porannych, kiedy w mieście jest jeszcze stosunkowo niewielu wygląda trasa gondoli?Trasa uzależniona jest od miejsca, w którym wsiadamy. Większość gondolierów przepływa fragment po Wielkim Kanale, a następnie wpływa w boczne uliczki. Według nas to właśnie w nich jest najpiękniej, bo panuje tam niesłychany spokój, pozwalający niemal przenieść się w warto płynąć gondolą?Rejs gondolą był jednym z naszych marzeń. Przyjemność ta nie należy do najtańszych, szczególnie jeśli jesteście tylko w dwie osoby. Jest to jednak doświadczenie, którego możemy zaznać tylko w tym jednym miejscu na świecie. Jeśli zawsze chciałeś przepłynąć się gondolą, nie zwracaj uwagi na to, co myślą o tym inni tylko to zrób! Jeśli natomiast rejs jakoś specjalnie Cię nie pociąga, to pewnie znajdziesz lepsze zastosowanie dla tych 80 euro. Pamiętaj, że podróże to kwestia indywidualna i warto robić to, co rzeczywiście się chce robić, a nie to, czego wymagają od nas inni czy pewnego rodzaju presja społeczna (np. pytania w stylu „Jak to byłeś we Włoszech i nie zjadłeś pizzy?”).Komentarze Komentarzy Wenecja słynie z wielu rzeczy ale jednym z największych jej symboli jest gondola. Gondole przez lata służyły do transportu a dziś są jedną z największych atrakcji turystycznych w Wenecji. Jeśli wybieracie się do Wenecji i zastanawiacie się ile kosztują gondole w Wenecji to dobrze trafiliście. Sprawdźmy ile kosztują gondole w Wenecji 2021 i jaki jest koszt przejażdżki. Gondole w Wenecji – krótka historia Wiemy że przyszliście przeczytać nasz tekst by dowiedzieć się ile kosztuje gondola w Wenecji ale korzystając z okazji możecie też dowiedzieć się czego o tym środku transportu. Gondole w Wenecji to niewielkie łódki o płaskim dnie sterowane za pomocą jednego wiosła przez gondoliera. Przez wieki to właśnie gondole były głównym środkiem transportu w mieście. Jak wiadomo Wenecja powstała jako miasto położone na wielu wysepkach. W Wenecji nie ma aut, więc po małych kanałach i dużym kanale poruszano się gondolami. W użyciu są różne gondole – od małych biorących na pokład 5 osób przez większe poruszające się po kanale Canal Grande gdzie od niedawna podróżować może 12 osób. Przed wiekami wielu mieszkańców Wenecji wykorzystywało własnoręcznie wytwarzane gondole. Pierwsze pisane wzmianki o gondolach w Wenecji pochodzą z 1094 roku. Przed wiekami na przełomie XVII i XVIII wieku w mieście używano nawet od 8 do 10 tysięcy gondoli. Dziś jest ich zdecydowanie mniej dlatego też gondola, podobnie jak wizyta w Caffe Florian, nie należy do najtańszych przyjemności jeśli bierzemy pod uwagę zarobki statystycznego polskiego zjadacza chleba. Obecnie gondole w Wenecji są mocno regulowane. Łódź ma od 10,8 do 11 metrów długości i od 1,40 do 1,60 metra szerokości i wadze 350 kilogramów. Drewniane łódki wykonywane są ręcznie z 280 różnych kawałków drewna ośmiu gatunków. Budowa gondoli trwa około 2 miesięcy, a cena to w granicach 40 tysięcy euro. Gondole stały się jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w Wenecji chociaż używane są też na ślubach czy pogrzebach. Podobnie jak chociażby maksymalna cena przejazdu kilometra taksówką tak i cena przepłynięcia gondolą w Wenecji jest odgórnie regulowana. Wolny rynek nie istnieje więc w każdej gondoli cennik jest taki sam. Oficjalna cena go 80 EUR za 30 minutową przejażdżkę gondolą w dzień oraz 100 EUR za 30 minut w nocy. Uwaga cena nocna nie obowiązuje “w nocy” tylko od 19:00 wieczorem do 8:00 rano. Dodatkowo płatne są atrakcje takie jak kolacja czy lampka wina na gondoli oraz śpiewy gondolierów. Cena gondoli jest taka sama niezależnie czy popłynie 5 osób czy 1. Turyści z biedniejszych krajów takich jak Polska, Ukraina, Białoruś, Bułgaria czy Rumunia decydują się więc na zebranie “ekipy” na gondolę by przejażdżka była tańsza. W takim przypadku cena wynosi 16 EUR od głowy. Już wcale nie tak dużo. Cena gondoli jest niby sztywna ale w nowej rzeczywistości okazało się, że wcale tak nie jest. Gdy próbowaliśmy zamówić konkretnego przewoźnika zabrał nas na bok i przygotował dla nas ofertę specjalną niższą od sztywnej ceny cennikowej. W nowej rzeczywistości warto negocjować ceny ale gdy sytuacja wróci do normy próby te raczej na niewiele się zdadzą. Czy warto przepłynąć się gondolą w Wenecji? Podobnie jak z wyjściem do Caffe Florian. Jeśli dysponujecie odpowiednim budżetem to jest to niezapomniane przeżycie i obowiązkowy punkt programu. Zobacz także O Wenecji krążą różne opinie, że panuje tam wieczny tłok, że śmierdzi z kanałów, a restauratorzy tylko czyhają na naiwnych turystów aby wcisnąć im coś niskiej jakości za spore pieniądze. Pewnie część z tych rzeczy jest prawdą, ale mi Wenecja naprawdę się podobała. Co więcej podoba mi się za każdym razem, a właśnie wróciłam z niej po raz trzeci ! Z uwagi na dogodne połączenia lotnicze, Wenecja jest ciekawym kierunkiem na weekendowy wypad. Jak dolecieć ? My wybraliśmy linię Easy Jet, lot był z Krakowa. Połączenie Kraków-Wenecja-Kraków funkcjonuje prawie cały rok. Easy Jet nie ma wyśrubowanych wymiarów bagażu podręcznego, a waga nie jest limitowana. Bilet w dwie strony kosztował 200 PLN od osoby. Wylot miał miejsce w czwartek z samego rana, tak, że jeszcze cały dzień mieliśmy okazję zwiedzać Wenecję, a powrót w sobotę rano. Inną opcją jest wylot w czwartek, a powrót również w kolejny czwartek, ale nie będzie to już weekendowy wypad 🙂 Z lotniska do Wenecji dojedziecie autobusem albo wodnym tramwajem. Autobus to koszt 8 EUR, a tramwaj 15 EUR. Bilety do nabycia po przylocie bądź przed wejściem do autobusu. Hotel Jeśli chcecie zatrzymać się w jednej z starych weneckich kamienic, musicie liczyć się z wydatkiem rzędu kilkuset eur…ogólnie nocowanie w Wenecji w fajnym standardzie kosztuje…My zdecydowaliśmy się na nocleg poza Wenecją w Mestre. Wybraliśmy Novotel Venezia Mestre Castellana, przy wcześniejszej rezerwacji to koszt 80 EUR ze śniadaniem i możliwością anulacji. Z hotelu do Wenecji można dostać się autobusem (przystanek ok 4 min od hotelu), czas podróży zależy od tego czy jedziemy bezpośrednio czy z przesiadką, ale jest to mniej więcej 30 min. Transport W samej Wenecji poruszamy się transportem wodnym, natomiast dojeżdżamy do niego autobusem lub tramwajem. Bilet na autobus/tramwaj to 1,50 EUR, natomiast tramwaj wodny w Wenecji kosztuje już za jeden odcinek 7 EUR. Najrozsądniej zakupić bilet na kilka dni, np. na jeden dzień – 20 EUR, 2 dni – 30 EUR, chyba, że planujemy tylko i wyłącznie spacerować i nie zwiedzamy nic poza główną wyspą. My wybraliśmy bilet 2-dniowy, zakupiliśmy go w hotelowej recepcji. Został wykorzystany bardzo rozsądnie, przepłynęliśmy tramwajem wodnym ok 20 razy 🙂 a poniżej widoki z tramwaju: Gondole Innym, ciekawym środkiem transportu może być gondola. Aby uniknąć oszustw ze strony gondolierów, urzędnicy ustalili sztywne ceny za 0,5 godziny i godzinny rejs gondolą. 0,5 h to koszt 80 EUR, a 1h to 100 EUR. Tabliczki z cennikiem wiszą prawie na każdym mostku. Nie jest to mała kwota, ale chyba raz w życiu warto się przepłynąć ? Nam udało się wynegocjować nieco lepszą cenę. Otóż ok godziny 17, pan gondolier ogłaszał ostatni rejs za…60 EUR. Taka cena spowodowała, że na taką ofertę się zdecydowaliśmy i nie żałujemy ! Wszystko trwało ok 40 min, a nasz ‘kierowca’ okazał się wytrawnym sternikiem gondoli. Gondola bowiem jest bardzo długa i skręcanie nią z kanału do kanału wymaga nie lada doświadczenia aby jej po prostu nie uszkodzić. Do gondoli warto wsiąść daleko od placu Św. Marka czy mostu Rialto. Na placu Św. Marka mamy do dyspozycji masę gondolierów, najczęściej korzystają z ich usług turyści z Azji…nie jest to korzystne miejsce na rozpoczęcie podróży, bowiem przy brzegu są dość duże fale, spowalniające całe przedsięwzięcie, a do prawdziwych, romantycznych kanałów daleko…. Co ciekawe zawód gondoliera przechodzi od lat z ojca na syna, ostatnio w Wenecji pojawiła się pierwsza kobieta-gondolier, może uda Wam się ją spotkać 😉 Zwiedzanie Jest kilka typowych punktów programu, których żaden turysta ominąć nie może: Plac Św. Marka – nazwa bierze się od patrona Wenecji, czyli Św. Marka. Na placu mamy wspaniałą bazylikę i Kampanilę oraz Pałac Dożów. Wstęp do bazyliki jest bezpłatny, w miesiące letnie należy pamiętać o odpowiednim ubraniu. Jeśli chcemy wejść na taras tudzież za ołtarz, musimy uiścić dodatkową opłatę, to samo tyczy się dzwonnicy. Po lewej stronie od bazyliki (jeśli stoimy do niej przodem) zobaczymy zegar astronomiczny a na nim lwa Św. Marka. Jeśli byliście kiedyś np. w Chorwacji, możecie sobie tego lwa przypomnieć. Wenecja, a niegdyś Republika Wenecka nie ograniczała swoich granic do tego co teraz, jej panowanie rozciągało się dużo, dużo dalej. Pod panowaniem Republiki znajdowały się też chorwackie miasta, co dowodzi obecność lwa nad wejściem do bramy np. Zadaru. Most Westchnień – kilka kroków od placu natkniemy się na kolejną atrakcję – most westchnień łączy budynek sądu z więzieniem. Niegdyś więźniowie po ogłoszeniu wyroku byli przeprowadzani mostem do więzienia. W moście znajdowały się malutkie okienka, przez które skazańcy mogli po raz ostatni zobaczyć Wenecję. Kolejna ciekawostką jest fakt, że most został zbudowany z kamienia w Półwyspu Istria. Most Rialto – chyba zaraz po moście Westchnień, jeden z najbardziej flagowych weneckich mostów. Wokół niego zawsze są tłumy, także ciężko jest zrobić zdjęcie. Niedaleko mostu znajduje się Mercato – czyli targ warzywno-owocowy, na którym zakupimy świeże produkty, a niedaleko targu kilka ciekawych knajpek na wieczór w których musicie koniecznie spróbować drinka Aperol-Spritz. Pamiętajcie tylko o jednym, możecie zamówić go przy barze i jak większość tubylców wypić poza knajpką na świeżym powietrzu, natomiast jeśli zdecydujecie się na stolik, zapłacie za drinka nieco więcej. Przy stoliku – 4,50 EUR, a przy barze 2,50 EUR. To samo tyczy się kawy ! Canal Grande z mostu Rialto: Wycieczka Canal Grande – jeśli nawet nie planujecie pływać tramwajem wodnym, czyli Vaporetto, to na pewno warto to zrobić choć raz. Na placu Piazzale Roma wybierzecie tramwaj nr 1 (jeśli macie więcej czasu) albo nr 2. Tramwajem dopłyniecie do Placu Św. Marka, w tym czasie będziecie mogli rozkoszować się widokami na pałace położne przy Canal Grand. Zobaczycie hotel gdzie George Clonney poślubił Amal: Pałacyk gdzie mieszkał Casanova: Poza tym polecam spacery, spacery i jeszcze raz spacery ! warto dać się zgubić w uliczkach Wenecji, choć o to naprawdę jest ciężko, zazwyczaj natkniemy się na drogowskazy prowadzące do głównych części miasta, jak plac Św. Marka czy most Rialto. Jeśli macie dodatkowy dzień na zwiedzanie bardzo gorąco polecam dwie wyspy na które dopłyniecie tramwajem wodnym: Murano – wyspa słynna ze szkła i jego wyrobów. Po przypłynięciu na wsypę spotkanie pewnie kilku naganiaczy, którzy będą chcieli Was zaprosić do fabryki szkła. Jest to naturalnie sciema, bo te fabryki okazują się po prostu zwykłymi sklepami ze szkłem. Wyroby ze szkła są naprawdę bardzo piękne – np. lampy, rzeźby, wazy, ale niestety bardzo drogie. Oczywiście istnieją również dużo tańsze pamiątki, jak kolczyki, pierścionki, breloczki bądź zatyczki do wina. Centralnym punktem wyspy jest rzeźba ze szkła. Na wsypie panuje bardzo przyjemny klimat, nie ma już tylu osób co w Wenecji, ludzie siedzą sobie spokojnie i popijają poranną kawę. Burano – znajduje się już dużo dalej od Murano, ale naprawdę warto się tam wybrać. Jest to wioska rybaków, a słynie z kolorowych domków i wyrobów z koronki. Na wyspie działa muzeum koronki, ale sądzę, że warto się kanałami Burano porostu przespacerować. Jest naprawdę bardzo kolorowo i pięknie. Burano urzekło mnie chyba najbardziej i jest to zdecydowanie warte odwiedzenia miejsce. Gdzie jeść ? Nie wiedziałam chyba restauracji, gdzie nie jedliby jacyś turyści. Wiadomo, że szukamy knajpki oblegane przez miejscowych, gdzie menu jest tylko po włosku i nie ma obrazków. Wbrew pozorom ciężko coś takiego znaleźć. Turystów jest na tyle dużo, ze są prawie wszędzie 🙂 Wybierając restaurację udajemy się w boczne uliczki, dalej od centrum turystycznego. Na pewno nie weszłabym do restauracji za naganiaczem, nie lubię takiej formy zachęty. U nas pierwszego dni królowała pizza, a drugiego pasta na wyspie Burano. Oba miejsca oceniam pozytywnie. Jeśli chodzi o deser, to na każdym kroku spotkacie cukiernie, pełne włoskich przysmaków. Jeśli macie ochotę na lody, polecam lodziarnię z sieciówki – GROM, na pewno natkniecie się na nią w jednej z uliczek 🙂 Jeśli chodzi o kawę w ciągu dnia czy drinka wieczorem, pamiętajcie, że obowiązują dwie ceny, przy barze oraz przy stoliku. Cappuccino na wyspie Murano kosztowało 1,50 EUR przy barze (tyle co publiczna toaleta w Wenecji), a przy stoliku 2, 50 EUR. na koniec polecam jeszcze moje dwie ulubione włoskie piosenki: Nel blu dipinto di blu Nel Blu Dipinto Di Blu w wersji nowej Francesca Michielin – L’amore esiste Udanych wojaży ! Please verify you are a human Access to this page has been denied because we believe you are using automation tools to browse the website. This may happen as a result of the following: Javascript is disabled or blocked by an extension (ad blockers for example) Your browser does not support cookies Please make sure that Javascript and cookies are enabled on your browser and that you are not blocking them from loading. Reference ID: #463d02c0-13a8-11ed-aac7-716a724d6855

w wenecji na gondoli pewna para sie